Zmiana Znaku
"A wszyscy, ktorzy narzekają na UKE nie pamietają dawnego PIR-u i kilku miesięcznego oczekiwania na pozwolenie oraz wizyt milicjanta rozpytujacego sąsiadów."

ja to pamietam doskonale miałem słabe 15 lat jak siedziałem na wersalce a milicjant
wypytywał mojego tate o krewnych za granicą i.t.d. bałem sie aby sie nie dowiedzieli z "kąś" ze jednak mam jakąs
tam ciotkę w RFN której notabene nigdy nie widziałem,na znak czekałem znacznie dłużej jak kilka miesiecy,
ale jakoś nie wydaje mi się abym miał zmieniać znak ,mój jest super,poza tym od urodzenia jestem Jurek i
nie myslę tego zmieniać tak jak znaku,ale.... nigdy nie mów nigdyaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM