Co to za układy scalone?
    sp6vxs pisze:

    To był czad, programować w języku maszynowym ! To nawet nie ASEMBLER był. Wszystko trzeba było wiedzieć, gdzie jaki rejestr w CPU, jak się flagi ustawiają, czemu akumulator się nie ładuje jęzor właściwie, jak zainicjować bramę portów, lub ustawić RTC. A zrobić dzielenie dwóch liczb dziesiętnych kilku bajtowych to z kolegą algorytm 3 dni się pisało, uruchamiało 5 dni, a testowało 2 tygodnie a i tak były błędy. Dzisiejsze inżyniery to by się załamały... nie ma JAVY ??? To co jest zdziwiony


No, znam te klimaty ;-) Jak poskładaliśmy w pracy takiego, to rano od 6 kolega dyktował
mi w heksie program przez godzinę, albo i dłużej. Jeszcze chyba ta pierwsza wersja monitora nie miała
sumy kontrolnej, więc jak się gdzieś pomyliło przy wpisywaniu to trzeba było wszystko po kolei przeglądać.
Sterowanie piłą szybkotnącą, żeśmy na tym zrobili ;-) To były czasy. Nie mieliśmy emulatora pamięci eprom,
więc żeby przenieść program z jednego sterownika na drugi to mieliśmy pamięć RAM z dolutowaną baterią.
Pamięć tę "programowaliśmy" w programatorze epromów do CA80 i przekładaliśmy do drugiego sterownika.
Ciekawe czasy, ale fajne.




  PRZEJDŹ NA FORUM