ukraina - stanowisko krótkofalowców.
Ja to niektórych nawet tu popieram.

Cieszę się, że są ludzie którzy interesują się i żyją tą całą sytuacją, bo w razie co, chętnie wezmą "kałacha" na ramię i pomaszerują walczyć za tych ich przyjaciół.
Dzięki temu, że im się chce, mam nadzieję, że ja nigdy nie będę musiał, zostawiać swojego życia i rodziny, aby stanąć do walki w nieswojej sprawie.


  PRZEJDŹ NA FORUM