Spory,kłótnie...
    sp6ryd pisze:


    Mylisz sie i to mocno (tak uważam) w tej chwili i w tym właśnie momencie może funkcjonować tylko jedno przypisanie znaku do konkretnej osoby i w tej właśnie chwili znakiem SQ9JXT może się posługiwać tylko jedna osoba. Tą osoba jesteś Ty zatem istnieje jednoznaczne powiązanie znaku z twoją osobą. Jeśli jakaś z informacji lub ich zestaw ma taką cechę to stanowi DANĄ OSOBOWĄ - tak mówi ustawa. wesoły

    Z samochodem i jego rejestracją już tak nie jest (do czasu) bo może nim w Polsce jechać dowolna osoba. Podobno w GB trzeba podawać kto ma prawo używać twojego samochodu. więc jest przypisanie jeden do kilku oczko
    Chodziło mi w tym przykładzie o wskazanie ważności urzędowego przypisania. Nie mieszajmy ników na fejsbuka w innych portalach do urzędowo przydzielonej identyfikacji. Jeśli ktoś świadomie używa Twojej identyfikacji a i jeszcze przysparzając Tobie kłopotów to paragraf się na to z pewnością znajdzie. Walka o ochronę tożsamości w Internecie to już zupełnie inna sprawa i o przykładach z życia pewnie sporo znajdziesz do poczytania.



Masz prawo uważać jak chcesz - Twoja sprawa. Natomiast znak można zmienić w dowolnej chwili bez żadnego uzasadniania tej czynności komukolwiek. Jak przykładowo będziesz dzisiaj miał znak SP6RYD a jutro sobie zmienisz na SP6DYR to jak ktoś będzie się podszywał pod SP6RYD to uznasz go za kogoś, kto popełnia przestępstwo (zwróć uwagę, że znak zmieniłeś i już go nie używasz). Dalej, jak ktoś przypadkiem na jakimś forum, tablicy ogłoszeń założy sobie profil i nickiem będzie SP6RYD to uznasz, że się pod Ciebie podszywa? (zwróć uwagę, że znak zmieniłeś i już go nie używasz).

Aby sprawę rozstrzygnąć jednoznacznie trzeba by się zwrócić do GIODO. Na ten moment z powodów, które opisano wyżej uważam, że znak nie jest daną osobową.

    SP3WBS pisze:

    W całej tej dyskusji rację przyznaję tylko KOL SP6ryd,pisałbym nawet SP6RYD.Puknijcie się w te głupie łby. Gówniarstwa się różnego namnożyło a po tych 600 WATACH jakby piorun strzelin.
    SP3WBSporuszony


Kolego, piszesz od rzeczy. Proponuję w imieniu moim i Kolegów, nie kontynuować podobnych wpisów, gdyż nie przystoi to żadnemu krótkofalowcowi - niezależnie od tego jaki ma staż. Dawno, dawno temu, a może i jeszcze dawniej... takie słowa z ust/piór krótkofalowca były nie do pomyślenia wesoły

Pozdrawiam!


  PRZEJDŹ NA FORUM