Znak bezwzględnie stanowi daną osobową i nawet bardziej niż "Jan Kowalski, Akacjowa 1" wskazuje na konkretną osobę. Myślę, że fakt posługiwania się czyjąś tożsamością nie budzi żadnej prawnej wątpliwości co do niedopuszczalności takiego postępowania. To, że na FB i gdziekolwiek indziej można, jak na razie bezkarnie, używać czyjejś tożsamości lub próbować się pod nią podszywać to tylko kwestia jak słabo to prawo jest egzekwowane. Orędownikom używania "zestawu liter" proponuję test polegający na naklejeniu sobie takiego zestawu w miejscu rejestracji własnego samochodu i poczekanie do pierwszej kontroli drogowej. |