Egzamin po nowemu, czyli nie taki diabeł straszny... |
Karolu, nie żartuj ;-) Aby jeździć samochodem nie trzeba znać budowy silnika ;-) Wisz np. co to jest "honowanie"??? ;-) Czy to pomaga w posługiwaniu się samochodem??? Ja jestem inżynierem takim bardziej z renesansu :-) ale to tylko mój "konik" a nie konieczność... Wyobraź sobie, że niektórzy ludzie chcą (i mają do tego prawo) po prostu używać różnych urządzeń, nie wnikając w to jak się je robi... ;-) Pozdrawiam, Jurek, SP5TZy |