K1N – Navassa Island DXpediton |
SP9OHY pisze: Mam wrażenie, że wyprawa ta była robiona głównie pod zaspokojenie potrzeb amerykanów. Wiem, wiem - nie ma się co dziwić skoro w ekipie byli sami operatorzy z NA, dlatego anteny były głównie kierowane na NA i wydaje mi się, że godziny największej aktywności dostosowane do amerykańców, Zanim się zacznie wygłaszać takie opinie, to może warto zajrzeć na Club Log. To wspaniałe narzędzie gdzie są logi i statystki większości (jeżeli nie wszystkich) wypraw z ostatnich lat. Pozwoliłem sobie porównać statystyki K1N i 7O6T z 2012. Jemen dla NA to trochę gorzej lokalizacyjnie i propagacyjnie niż Navassa dla EU, ale Jemen dla EU to niemal to samo co Navassa dla NA. Propagacyjnie w sensie cyklu słonecznego prawie to samo. Czas pracy niemal ten sam tj. 2 tyg, Jemen też był bardzo wysoko na liście Most Wanted. 7O6A - 162 tyś, QSO, 37836 unikalnych znaków, EU - 64,5% NA - 19,6% AS - 13,6 % OC - 0,8 % SA - 0,8 % K1N - 130 tys. QSO, 33331 unikalnych znaków, EU - 32,1 % NA - 59,1 % AS - 5,1 % SA - 2,3 % OC - 0,8 % Co można pomyśleć - ze ruscy zrobili wyprawę do Jemenu dla Europy???? Nie, po prostu 7O6T wychodził w EU niemal 24 godz. na dobę podobnie jak K1N w NA. Ludzie robili 7O6T niemal na przysłowiowych śrubokrętach. K1N był dla stacji NA, nawet tych "bez anten" bardzo łatwy do zrobienia. Warto pamiętać że wyprawy też "konkurują", każda chce być naj w jakimś aspekcie, m.in. w ilości zrobionych QSO. Polecam również spojrzenie na statystyki FT5ZM, większość operatorów tej wyprawy była z NA. Polecam przyjrzenie się również statystykom FT5ZM (większość ops z NA). Jeżeli mieli branie i pile up z NA to po co mieli się męczyć z EU gdzie dekle i oszołomstwo, zakłócając na ich QRG, spowalniało tempo. Ostrożnie można stwierdzić że gdyby nie DQRM w EU ilość QSO z Europą byłaby większa o kilka ładnych procent. |