Zmiana TRXa - Prośba o poradę !
Miałem okazję osłuchać 830tkę i trochę na nim ponadawać. Mimo niezłego odbiornika, nie wybrałbym tego transceivera. Po pierwsze nie da się wygodnie działać w dużym splicie. Bardzo ciężko "gonić" w pile upie i nasłuchiwać tego, co dx nadaje. Nowsze transceivery, które mają VFO A/B i prosty SPLIT po prostu są wygodniejsze. Nie mówiąc o dwóch odbiornikach, ale to wyższa półka. Czułość na dziś przeciętna, filtry OK, zaletą dobry noise blanker oraz notch (moim zdaniem lepszy niż w 757GX2). Jest to sprzęt tylko na pasma amatorskie, a zatem nasłuchy stacji broadcastingowych odpadają (zresztą i tak nie ma odbiornika AM, odbiór muzyki na filtrze SSB to pomyłka - a ja lubię słuchać także dalekich broadcastingów), to samo praca przez niektóre transwertery. Przy każdej zmianie pasma (a niekiedy także między częścią tego samego pasma) czeka nas strojenie PA, co w zawodach jest co najmniej dokuczliwe. Na dryft nie narzekałem, po nagrzaniu nie uciekało. Także to jest stary dobry sprzęt, ale do dzisiejszych nie ma startu, chyba, że dla miłośników żucia szmat na 80m i niezbyt natężonych łączności na innych pasmach. Zaletą jest normalny PI filtr, który stroi prawie "byle co", niewielka wrażliwość na RFI i mało zakłóceń TVI w porównaniu do niektórych transceiverów tranzystorowych. Poważną wadą jest brak prosto obsługiwanego keyera!
Daleki jestem od stwierdzenia, że odbiornik 830tki nie ma sobie równych - jest dobry, ale są o wiele lepsze i to wcale niekoniecznie te najdroższe. Mówię to z perspektywy testów w dwóch różnych miejscach - przy supermocnym poziomie zakłóceń (Warszawa, blok mieszkalny) oraz czystym jak łza eterze (niewielka wieś, brak lokalnych zakłóceń).


  PRZEJDŹ NA FORUM