Akumulatory żelowe
jakiej firmy?
    SQ9APD pisze:

    Przymierzam się do kupna akumulatora żelowego, ot tak żeby zasilać FT-817. Firm produkujących takowe jest sporo ( SSB, YUASA, VISION, VIPOW, PANASONIC EXTREME ) i różnica cen jest spora. Pytanko do użytkujących takowe akumulatory: której firmy polecacie? No i czym je ładujecie?


Najlepsze są następujące (podaję na podstawie swojego, wieleloteniego doświadczenia):

Johnson Controls
CSB,
YUASA,
KOBE,
EUROPOWER,
HAZE,

VIPOW - tego akurat nie polecam, bo w mojej ocenie to szajs. Miałem dwa i oba po pół roku poszły do reklamacji - uwzględniono.
Innych producentów nie polecam, bo nie mam doświadczeń.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na jeden drobiazg. Są akumulatory zwykłe (czyli tanie - każdy producent ma taką serię standardową) a są też o zwiększonym czasie eksploatacji heavy-duty (i też prawie każdy producent taką serię wytwarza) i różnią się znacznie ceną a niewiele parametrami, z wyjątkiem trwałości.
Stąd jak ktoś porównuje np trwałość a nie poda jakiego rodzaju akumulatora to dotyczy to informacja taka jest bezwartościowa.
No bo jak porównać akumulator np CSB o trwałości 10 lat ze znakomitym akumulatorem standardowym KOBE, który z założenia ma starczyć na 3 lata? wesoły
Stąd nie da się powiedzieć na podstawie posiadania 1 szt. akumulatora jednego producenta, który z nich jest dobry. Trzeba mieć dostęp przez wiele lat, do akumulatorów różnych typów przynajmniej kilku producentów.
Ponadto, większość tych akumulatorów nie jest żelowa. Żelowych - GB czyli Gel Battery to jest akurat najmniej w sprzedaży. Większość to jest AGM czyli Absorbed glass mat. One mają ciekły elektrolit uwięziony w macie z włókna szklanego.

Wiele ciekawych info o akumulatorach VRLA:
http://www.lenz.pl/files/product/f462e90ef85fb995ec2904c620a11c53.pdf - zwykłe
http://www.lenz.pl/files/product/f90c626e92ed1661c5219d01d7ee2ba4.pdf - long live albo heavy duty
http://www.analog.com/static/imported-files/tutorials/ptmsect5.pdf - ładowarki
http://www.lifelinebatteries.com/manual.pdf - o akumulatorach AGM

Do ładowania można także użyć impulsowej ładowarki z LIDLA za ok. 50zł ma funkcję utrzymywania na zaciskach napięcia 13,8V co jest b. wygodne i zapewnia bezpieczeństwo dla akumulatora/

No i mój ulubiony Poradnik techniczny KOBE wrzuciłem tu:
http://speedy.sh/Fmwh2/Kobe-Poradnik-techniczny.pdf - wybrać SLOW DOWNLOAD

    SQ7NLF pisze:


    Z aku polecam Yuasa i SBB. Europowera ostatnio prawie rozerwało mi w UPSie w serwerowni - musiało go zewrzeć bo dostał wysokiej temperatury i spuchł strasznie i kontroler UPS'a odłączył tą gałąź w której był bo gdyby nie to wybuch murowany (UPS 30kVA)


Jak spuchł to zapewne z powodu nieprawidłowego napięcia ładowania jakie jest ustawione w UPS'e - to częsta przypadłość tych urządzeń. Prawidłowe napięcie ładowania wynosi 13,7V lub 13,6V - 13,8V (lub wielokrotność o ile jest więcej akumulatorów włączonych w szereg). Wyższe, nawet o 0,1 - 0,2V (czyli jak się wydaje niewiele) spowoduje, że akumulator będzie notorycznie przeładowywany zacznie gazować i zwiększać się będzie jego temperatura i ciśnienie w środku i w końcu spuchnie, obudowy się zeformują i będzie go można wywalić na złom. Zatem podstawowa sprawa po zakupie UPS'a (nowego także) jest skontrolowanie napięcia ładowania zainstalowanej w nim baterii.
Była kiedyś taka seria APC gdzie napięcie ładowania wynosiło 14V i to powodowało w krótkim czase spuchnięcie akumulatora i konieczność roznitowania obudowy aby w ogóle dało się go wyjąć.
Oczywiście, może też podobne zjawisko wystąpić przy gwałtownym poborze prądu, jednak w UPS's to zwykle nie jest możliwe, gdyż zadziała zabezpieczenie nadprądowe i UPS nie da sobie pobrać więcej niż przewidział producent.




Pozdrawiam!


  PRZEJDŹ NA FORUM