Akcja z UKE i Paralotniarzami w Krasnymstawie |
Witam, wydaje mi sie ze prezentowana tutaj i szeroko w naszym kraju filozofia ... co mi zrobisz.. ma podłoże głeboko historyczne co wcale nie jest usprawiedliwieniem dla takiego postepowania. do dzisiaj funkcjonuje przecież przysłowie ...szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie...przekierownie naszej mentalności na dość powszechna na zachód od Łaby to zadanie na wiele pokoleń. nadzieja jedynie w tym iz rodacy korzystający z dobrodziejstwa swobody podróżowania i osiedlania sie w krajach ościennych niejako z rozpedu a może i ze strachu powoli przyjmuja panujące tam standardy - czyli nie łamie prawa bo to jest źle widziane i odbierane przez otoczenie. nie oznacza to oczywiście że mieszkańcy krajów ościennych to chodzace ideały. tacy sami ludzie jak my, tylko kultura jakby nieco wyzsza, mam na mysli kulture prawna. np. jest ograniczenie do 70km/h to 99% kierujących porusza sie z taka predkością. bywam okresowo w Belgii i to o czym pisze znam z autopsji. miłego dnia jacek sp9ikf |