Jak się orientuję, jednym z elementów tego hobby, może nawet dającym najwięcej satysfakcji jest właśnie skanowanie, wyłapywanie iidentyfikowanie znalezionych nasłuchów, a nie samo słuchanie służb. Pytając o częstotliwości pozbawisz się tego co tygrysy lubią najbardziej. To tak jakbym zaczynał oglądać kryminał i pytał kto zabił. Co do częstochowskiego przemiennika tej służby, sygnał jest wyjątkowo silny, a transmisje częste. W dzisiejszy, a szczególnie sobotni wieczór znalezienie go powinno zająć jakieś5 minut. |