Rozporządzenie z dnia 10 grudnia 2014
[quote=SP2LIG]
    sp9eno pisze:



    Andrzej, w tym w/w poście przeczysz sam sobie tj dlaczego raz piszesz że My daliśmy d... ? W naszym imieniu w konsultacjach brał udział PZK i jeżeli nasi konsultanci nie zauważyli lub nie chcieli zauważyć aktualnych bubli to niby dlaczego ja mam się tym obciążać ? Osobiście miałem zaufanie do ich czynności w konsultacjach.
    W innym zdaniu drugi raz piszesz cyt " dokonano zamiany tez nie przez przypadek tylko pod naciskiem dość mocnego lobby" koniec cytatu. Czy należy rozumieć że pozostali uczestnicy konsultacji którzy są wszystkim znani to oni stanowią owe tajemnicze lobby, to oni świadomie działali na niekorzyść Towarzystwa ?
    Może jest jeszcze jakieś inne tajemnicze lobby w MAiC lub w UKE.
    Tu zgadzam się z Tobą że taki fakt lub podobny powinien być dla nas nauczką, tylko jakie masz w tej materii propozycje. Myślę ze nie masz na myśli miasteczko namiotowe pod Sejmem lub kancelarią Pani Premier.
    Jeżeli masz wiedzę w tym temacie to podziel się nią ku świadomości innych towarzyszy niedoli żeby można było ich owo lobby napiętnować chociażby wirtualnie za sypanie piasku w zdrowe tryby krótkofalarstwa Najjaśniejszej.
    ___________
    Greg SP2LIG


Nie przeczę sobie Grzegorz,
ta zabawa /myślę o stanowieniu prawa/ to taka sama brudna i podstępna polityka jak każda inna.
Albo się w tym odnajdziemy, albo też będziemy ciągle spuszczani jak woda w klozecie.
Dopóki nie zaczniemy występować przed MAiC i UKE jako jedna reprezentacja środowiska,
to ciągle będziemy mieć pod górkę, bardziej lub mniej , ale pod górkę.
Sytuacja kiedy kazdy z graczy /PZK,LOK,ZHP,OPOR i wielu innych /mówi co innego jest
wodą na młyn MAiC i UKE.
I w tym sensie jesteśmy winni bo daliśmy d... w kwestii dogadania się.
Na dodatek ja upieram się przy tezie, że aby dobrze pilnować naszych interesów w tym temacie
/a także w innych krytycznych/ powinien ciągle funkcjonować stały zespół monitorujący zmiany,
analizujący tendencje i potrzeby oraz tworzący propozycje nowego brzmienia aktów prawnych.
Rasowy urzędnik pracuje na dokumentach i propozycjach zapisanych a nie na usłyszanych.
Jak się tego nie nauczymy to tez będziemy spływać.

Powie ktoś, że mieliśmy złych przedstawicieli, którzy nie wyłowili zmiany.
Być może, ale wyłowienie zmiany z "lub" na "i" wcale tak się nie rzuca w oczy i nie jest
takie oczywiste.
Na dodatek nie wiemy na jakim etapie prac nad dokumentem to zostało zmienione.

Lobby, które jak się domyślam spowodowało tę zmianę, jest spoza naszego środowiska.
Pewną wskazówkę na ten temat zamieścił w swoim liście trochę wcześniej SP1ST.
A ponieważ piszemy w ogólnodostępnym internecie, to -jak rozumiesz- bardziej dokładnie i szczegółowo
napisać nie mogę.Ponadto lobbować każdy może w ramach prawa i to tak właśnie się odbywało.
A jak nie wiadomo o co chodzi, to przecież wiadomo ....... .
I to nie jest przestępstwo.

Puenta jest taka,że
po pierwsze:musimy mieć grupę ludzi /zespół/która będzie jak napisałem monitorować, analizować
i na bieżąco modyfikować swoje propozycje skierowane do regulatora /tak robią profesjonaliści/
po drugie: wypracować reguły współpracy z innymi podmiotami reprezentującymi grupy krótkofalowców

To da nam szansę na bycie poważnym rozmówcą dla regulatora.

Obawiam się jednak, że ambicje jednostek i niesnaski czy wręcz wrogość pomiędzy
wszelkiej maści wybrańcami radioamatorów skutecznie to wszystko będą uniemożliwiać jak dotychczas.

Andrzej sp9eno






  PRZEJDŹ NA FORUM