Lutownica transformatorowa 110/230V
Jakiś czas temu zakupiłem lutownicę prod. Lutola (współczesna produkcja), okazała się totalnym niewypałem, grzała jak chciała. Smarki wychodziły jakieś, zimne luty i inne cuda. Fakt, jest tylko na 230V. Generalnie zdecydowałem się na używaną z czasów PRL, które działają do dzisiaj i grzeje jak powinna, luty prawidłowe. Stara dobra konstrukcja. Co do opcji na 110V pozostaje chyba tylko przetwornica, np.:

http://techtron.pl/p2516,przetwornica-napiecia-transformatorowa-110v-na-230v-100va.html

Przypuszczam, że ma to pracować w układzie 100V w sieci. Z lutownicami transformatorowych 110/230V nie miałem okazji się spotkać.


  PRZEJDŹ NA FORUM