Rozporządzenie z dnia 10 grudnia 2014 |
sq6ade pisze: Awans na wyższe moce powinien mieć na względzie wiadomości/umiejętności techniczne operatorów. Bywa że tzw. stare wygi to techniczne głąby a młodzi reprezentują wyższy poziom w temacie a czasem bywa odwrotnie albo i tak samo. Pomysł zacny, jednakże w Polsce nierealny. Tak samo jak przyznawianie znaków contestowych na podstawie wyników z poprzednich lat. Tak jak jest w Anglii. Gdyby była płaszczyzna i chęć współpracy z dwiema, niezbędnymi w tym układzie, stronami (UKE + PZK) to mogło by to mieć sens. Ale ciężko było by nam sobie wyobrazić, że Związek rekomenduje kogoś na wyższą moc, czy znak contestowy. Nawet w kontekcie tej dyskusji (o mocy 500W od początku dla każdego) - na pierwszej stronie wątku ktoś napisał o tym, że nowe rozporządzenie to sukces PZK itd. Pewnie sukces ale pamiętajmy, że podczas konsultacji przed wprowadzeniem Rozporządzenia, PZK stało na stanowisku UTRZYMANIA 10 lat nowicjatu, a nie jego zniesienia. Warto o tym pamiętać. Dlatego uważam, że w naszych polskich warunkach uwolnienie mocy 500W od początku było jedynym możliwym wyjściem. Ewentualne rekomendacje (jak w Anglii w przypadku znaków contesotwych) w Polsce nie zadziały by (z powodów oczywistych). A ograniczenie mocy ze względu na staż (10 lat) jest dyskryminujące. Wiadomą rzeczą jest, że życie weryfikuje zamiary. I wiadomą rzeczą jest, że Rozporządzenie nie zmieni w Polsce ilości stacji High Power (HP zgodnie z definicją contestową - powyżej 100-150W) na więcej czy mniej. Reasumując uważam, że dobrze się stało, że rozporządzenie ujrzało światło dziennie - choćby przez rozblokowanie przyznawania znaków wg chęci a nie rozdzielnika; rozblokowanie przyznawania licencji contestowej (ktoś chce to ma) no i usankcjonowania pustki prawnej w sytuacji poruszania się z radiem w terenie. Teraz tylko przydało by się rozporządzenie o szkoleniach w klubach dla adeptów (żeby żaden malkontent nie marudził, że nie wolno dzieciom pokazywać radia) i tyle. Wg mnie jest to bardzo ważne w kwestii krzewienia wiedzy i zachęcania młodzieży do naszego hobby - bo chyba tego chcemy. pozdrawiam |