Gdy SSB nie może tam CW dotrze...
{sq5kln} "Przykładowo jeśli ktoś analizuje znak i liczy kropki/kreski, to choćby ćwiczył to przez 50 lat po 8 godzin dziennie, to pewnego tempa nie przekroczy, bo "analitycznie""

Opisywałem już na tym forum w którymś wątku dotyczącym telegrafii przypadek mojego brata, który w latach 70-tych nauczył się telegrafii w ciągu dwóch miesięcy słuchając tylko i wyłącznie po 3-4 godziny dziennie na odbiorniku (poczciwa RBM-1), bez niczyjej pomocy. Zaczynał od porównywania (i zapisywania pojedynczych liter), tego co usłyszał z rozpisanym na kropki i kreski w Encyklopedii PWN alfabetem Morse'a. Po pół roku pojechał na swoje pierwsze zawody radiotelegrafistów, a po roku załapał się na pierwsze "pudło". Oczywiście, nikomu nie polecam takiej metody, ale przypadek pokazuje, że jak ktoś bardzo chce, to jest w stanie nauczyć się niezależnie od zastosowanej metody.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM