Gdy SSB nie może tam CW dotrze...
U nas na 40 z całej dywizji zdających na pierwszą klasę zdało coś koło 25 chłopa i prawie wszyscy zostali w sztabie dywizji w Żaganiu po różnych jednostkach jako instruktorzy i dowódcy radiostacji R118 a wtedy były to nowiuteńkie stacje (rok 1966-1970) i zdawaliśmy tylko na kluczach sztorcowych tylko można było mieć swój klucz a nie te łupy z z radiostacji lub od RBM-1 co niektórzy zdawali z zapisem na maszynie do pisania ale to nie było obowiązkowe .Egzaminatorzy przyjechali z Wrocławskiego sztabu a egzamin trwał tylko dwa dni.Reszta jak wszędzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM