Norman Atlantic wzywa pomocy
Pożar na statku to jest najbardziej okrutny przypadek jaki może spotkać załogę, szczególnie ten na morzu i w czasie złej pogody. Osobiœcie zaliczyłem dwa:jeden na statku bandery panamskiej w podróży z Szanhaju do Hong-Kongu, eksplozja silnika głównego i pożar maszynowni ugaszony siłami załogi. Drugi na statku bandery Antiqua w porcie Duisburg, pożar w ładowni ugaszony siłami załogi i portowej straży pożarnej. Ten pierwszy mógł się tragicznie skończyć, tyłek latał okrutnie.
___________
Greg SP2LIG


  PRZEJD NA FORUM