Klubowicz nadaje /p /m Klubowicz bez licencji w terenie. |
SP1AP pisze: To przeczytaj uważnie swe pozwolenie, gdzie jest podana lokalizacja, z której pozwolenie upoważnia Cię do nadwania! Z szerokiej dyskusji, jak tu się toczyła, a której już dajmy spokój, wynika że wolno Ci nadawać pod znakiem wymienionym w pozwoleniu tylko z adresu w nim figurującego. Ani z klubu, ani z terenu w/g tej oficjalnej wersji prawnej nadawać nam nie wolno, ale jeśli znak łamiemy przez nr okręgu, to logicznie rozumując to już nie jest ten sam znak, he, he! Tak więc jeśli w klubie będziemy nadawać pod własnym znakiem łamanym przez okręg, ..... to? Resztę dopisz sobie sam! ![]() Zbyszek, trochę to nie tak. Jeszcze dziś możemy opierać się wyłącznie na najnowszym PT ale też na rozporządzeniu w spr. pozwoleń z 2008. Tam ta sprawa nie była jasno określona. Zaczęli co niektórzy słać pisma do UKE z prośbą o interpretację. w pewnym momencie samo UKE pogubiłó się w swoich stanowiskach i w końcu napisali, że prawo tego nie precyzuje i postanowili opierać się na dość ogólnym stwierdzeniu podanym w PT, że musi być podana lokalizacja. Popdczas kilku konferencji uzgodnieniowych w UKE i MAiC, w których i jak uczestniczyłem z ramienia PZK, udało się całemu środowisku przekonać urzędników aby powstał jasny i klarowny zapis w nowym rozporządzeniu. Tak się więc stało i mamy już zapisane, że możemy pracować z lokalizacji innej, niż wymieniona w pozwoleniu. Co się zaś tyczy łamańców to urzędnicy stwierdzili, że to jest nasza sprawa wewnętrzna, przez co i w jakiej sytuacji będziemy się łamać, bo " lamaniec" nie jest elementem znaku określonego w naszym pozwoleniu i nie zmienia warunków jego wykorzystania. Zwróć uwagę, że już kiedyś na stronie UKE była informacja, że w przypadku pracy z lokalizacji innej niż wymieniona w pozwoleniu pisało zaleca się, co znaczy, że nie jest obowiązkowe. To wszystko było pisane w momencie obowiązywania tego samego rozporządzenia, czyli tego z 2008r, które jeszcze nadal obowiązuje. Nowe wejdzie w życie prawdpodobnie do 15 stycznia, bo w innym przypadku, urzędnicy będą mieli jazdę bez trzymanki. |