Znacznik końca nadawania. Over :)
z cyklu o języku radioamatorów w eterze
Rzecz w tym, że rozsądnie wymodulowany piszczek (czytaj: względnie cichy) byłby OK, ale wyobraź sobie coś, co jest na ucho głośniejsze o 10dB od modulacji kolegi, jest wąskopasmowym piskiem o stromych zboczach obwiedni i paskudnym brzmieniu wynikającym z przesterowania. Taki gwóźdź to nic miłego. I stąd roger beepom tę gębę zrobili.
Druga sprawa - gdybyś miał układ VOX, to przy krótkiej stałej co chwila wysyłałbyś pip pip, a tak, to cicho przechodzisz na odbiór i już.


  PRZEJDŹ NA FORUM