| Przemiennik SR5WW nie działa |
| Rysiu SQ9MDD i Jarku SQ9NFI, napisałem że czuję się osobiście dotknięty tylko dlatego aby podkreślić problem. PZK nie jest idealną organizacją ale też mówienie źle o PZK i oskarżanie tej organizacji o wszelkie zło czynione przez nie więcej niż kilkudziesięciu ludzi w SP jest zwyczajnie niesprawiedliwe. To jest stawianie na jednej szali i zrównanie tego co zrobił WOT z przemiennikiem D-Star i tych Oddziałów PZK z Wrocławskim na czele, które przyczyniły się do kolejnego BURZENINA. Ponadto zwracam Waszą uwagę na fakt, że rzucając oskarżenia na całe PZK zwyczajnie rozmywacie winę konkretnych winowajców. Macie oczywiście rację, że prezes WOT /czy tego chce czy nie/ w jakiś sposób reprezentuje PZK. Ale tez należy pamiętać, że został wybrany na prezesa głosami członków PZK z Warszawy a nie Gliwic, Wrocławia, Łodzi czy Gdańska. Wiec piszcie proszę dokładnie, że winę ponosi za to ta część środowiska warszawskiego, która jest członkami WOT. Bo przecież członkowie Oddziału Praskiego nie mieli z tym nic wspólnego. Przekaz powinien być jasny, prosty i wyraźny: decyzję o likwidacji podjął prezes Warszawskiego Oddziału Terenowego Jurek SP5SSB lub Zarząd Warszawskiego Oddziału Terenowego PZK. Dla mnie jako dla sekretarza Oddziału Gliwickiego PZK ta decyzja jest niezrozumiała i oburzająca. W Gliwicach taka decyzja była by niemożliwa do podjęcia. Kładzie się ona cieniem niestety na całej organizacji choć przecież nie cała organizacja jest temu winna. Ja w tej sprawie nie mam sobie nic do zarzucenia a wręcz przeciwnie, dołożyłem w przeszłości do tego swój mały kamyczek jak paru innych kolegów. Jestem członkiem PZK od 1970 roku i się tego nie wstydzę, a nawet jestem z tego dumny. Nie biorę z tej organizacji nic oprócz satysfakcji z pracy na jej rzecz. I dlatego protestuję przeciwko wrzucaniu wszystkich do jednego wspólnego, brudnego wora. Bądźcie Koledzy pryncypialni i bezwzględni w swoich ocenach, ale bądźcie tez sprawiedliwi. Radosnych Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich. Andrzej sp9eno |