Przemiennik SR5WW nie działa |
canis_lupus pisze: Radioamatorem jestem stosunkowo krótko i tak sobie czytam ten wątek od kilku dni i potwierdza on tylko moje spostrzeżenia co to PZK: 1. PZK nie robi praktycznie nic poza obsługa QSLek i tylko dla nich można rozważać wstąpienie w szeregi tej organizacji a i to po dokładnym wyborze OT. A ja i tak szukam alternatywy dla obsługi QSL. 2. Jest to banda leśnych dziadków, których nawet nie interesuje ani współpraca ani pozyskanie nowego narybku 3. Są inne organizacje, nie zrzeszone w PZK, które robią dużo więcej dla społeczności radioamatorów niż PZK. Dobrym przykładem z okręgu 9 może być klub Ryjek SP9KGP wraz z fundacją Hackerspace Kraków, które organizują warsztaty radiowe, kursy, wyjazdy, spotkania, sprzęt, stacje czy wreszcie egzaminy w Krakowie (bo nie ma regularnego). PZK dla mnie ma takie mocne wewnętrzne fuj i napawa mnie obrzydzeniem. Przecież to jest twoja wina i tobie podobnych. W każdym OT, co dwa lata są walne zebrania, gdzie można wymienić cały zarząd. Wstąp, działaj, zmieniaj a nie stój z boku i nie czekaj, żeby coś zrobiono za ciebie. W każdym OT brakuje ludzi do pracy społecznej. Nie brakuje za to krytykantów, bo najłatwiej jest krytykować innych. Zastanawiam się w jakim celu krytykę jakiejś organizacji prowadzą osoby nie związane z nią, które nic nie wnoszą do jej działalności i często niegdy nie będące jej członkiem. |