Przemiennik SR5WW nie działa
    madmegafon pisze:

    Takie oświadczenie powinno się pojawić na stronie WOT zamiast zdawkowej informacji która tam była.
    I pomimo że z punktu formalno-prawnego jest poprawne to merytorycznie nic ono nie wnosi do tematu.
    Ze swojej strony chociaż nie jestem radioamatorem zrzeszonym ani w WOT ani w PZK chciałbym usłyszeć czy WOT PZK był i czy jest zainteresowany rozwojem cyfrowych amatorskich sieci łączności radiowej i czy ZG PZK jest w stanie określić swój stosunek do rozwoju takich sieci (niekoniecznie w ramach działania własnej organizacji) oraz jaki wpływ może mieć ZG na swoje oddziały terenowe w przypadku rozbieżności zdań pomiędzy władzami obu tych organizacji lub ich członków?
    Czy w ZG są wskazane odpowiednie kompetentne i zaangażowane osoby z którymi należałoby podejmować współpracę w takich przypadkach i jak można z nimi nawiązać kontakt?
    Najlepiej w niezależnych wypowiedziach: jak to wygląda od strony formalno-prawnej oraz jakie jest podejście merytoryczne zarówno ZG jaki i WOT do tematu.


Marcin,
chciałbym abyś mnie dobrze zrozumiał i mojej odpowiedzi nie sklasyfikował jako "arogancję działacza PZK".
Otóż od strony formalno-prawnej patrząc nikt Ci nie musi, a nawet nie powinien odpowiadać na skądinąd
ciekawe pytania.
Nie jesteś członkiem organizacji więc takie sprawy jak program, jest sprawą wewnętrzną PZK.
Dlatego też namawiam zawsze wszystkich do wstępowania do PZK, bo tylko z pozycji członka można
próbować cokolwiek zmieniać.
Natomiast mówienie czy krzyczenie z pozycji wolnego obserwatora ma wartość i skuteczność
"szczekania psów na przechodzącą karawanę".
Ale pytania są ciekawe bo wkroczyłeś na bliski mi problem degrengolady wewnątrz organizacji, więc odpowiadam:

1.nic mi nie wiadomo o stosunku WOT do rozwoju nowych technik.Jednak podjęte działania i wypowiedzi jak dla mnie określają problem jednoznacznie.

2.nic mi nie wiadomo, nie widziałem, nie słyszałem o żadnym programie technicznym dotyczącym funkcjonowania i rozwoju sieci stacji bezobsługowych czy też niezbędnego programu pomocy technicznej dla początkujących.
O ile dobrze pamiętam funkcja v-ce prezesa PZK d/s techniczno - sprzętowych zniknęła wraz z odejściem PRLu, czyli w okolicach 1980-90r.
A ostatnim człowiekiem który próbował cokolwiek w tej materii robić, koordynować był Zdzisław SP6LB.
Jednak miał On tylko błogosławieństwo dla swojej pracy ale bez żadnego formalnego wsparcia.

3.teoretycznie rzecz biorąc wszystkie oddziały terenowe podlegają Zarządowi Głównemu.Wynika to ze zdrowego
rozsądku, ze statutu PZK i z ustawy"Prawo o stowarzyszeniach".
W praktyce jednak oddziały są wolnymi i niezależnymi księstwami.Centrala ich nie kontroluje i nie zamierza ani kontrolować, ani tez wpływać na nie w inny sposób.Jest to wygodne dla obydwu stron, bo kazda z nich może spokojnie zajmować się sobą.

4.czy są osoby z którymi można nawiązać kontakt? aniołek

Otóż tak-jest jedna osoba pełniąca nieformalną funkcję "obrotowego omnibusa".
Jest to Piotr SP2JMR. Możesz do Niego napisać na adres: znak-małpa-pzk.org.pl

Mam nadzieję, że jesteś usatysfakcjonowany moja odpowiedzią.

pozdrawiam

Andrzej sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM