Klubowicz nadaje /p /m Klubowicz bez licencji w terenie. |
SQ6ADE Przecież napisałem na poprzedniej stronie: Wracając to początku tego tematu. Wszystko jest OK, pod warunkiem, że koleś wozi ze sobą: - kopię klubowego pozwolenia radiowego z poświadczeniem "za zgdodność z oryginałem" - formalną zgodę jednej z osób odpowiedzialnych a wymienionych w tym pozwoleniu, najlepiej kier. stacji klubowej - swoje uprawnienia operatorskie, poświadczoną kopię lub oryginał W przypadku kontroli np UKE, wszystko jest zgodne z prawem i aby tylko nie doszło do sytuacji, że stacja SP6xxx robi łączność ze stacją SP6xxx/m, bo to już jest przegięcie. Podobnie jest w przypadku pracy stacji klubowej z obozu czy innej pracy terenowej, gdzie wcale przy radiu nie muszą być operatorzy wykazani w pozwoleniu, jeśli są kwity, które wymieniłem. Oczywiście, że tu chodzi też o zaufanie do takiego operatora ze strony klubu i dobrze, jeśli przynajmniej znajdzie się w takiej grupie osoba z licencją. I jeszcze jedna uwaga, dość istotna o której wielu zapomina a to taki drobny niuans. Jeśli mamy świadectwo operatora klasy C, lub pozwolenie kat. 3, to w klubie nie mamy prawa samodzielnie, bez nadzoru operatora z pozwoleniem kat I, lub uprawnieniami klasy A pracować na innych pasmach i mocą niż te, które są dozwolene dla posiadanej przez nas kategorii, np 10/18/24MHz, obecnie jeszcze 7 i 14MHz i tylko 50W. Sprawa jest dość prosta. Możemy pracować na podstawie posiadanych przez nas uprawnień a nie uprawnień przysługujących stacji klubowej. W nowym rozporządzeniu dopuszczą 7 i 14MHz oraz zwiększenie limitu mocy do 100W ale to jeszcze chwila. |