Antena Beverage 300m czy warto ?
    sq5gvy pisze:

      CRAZY_CW_OP pisze:



      Tak chciałem złamać w poziomie kilka razy, zależy od ułożenia działki. Ale to chyba mija się z celem. Nad tym jeszcze biegną anteny.


    To nie będzie beverage tylko kłębek drutu o przypadkowej charakterystyce. Zaletą anteny beverage jest niski kąt promieniowania oraz posiadanie głębokich minimów w charakterystyce promieniowania. Dzięki temu antena ta pomimo ujemnego zysku energetycznego pozwala na poprawę stosunku sygnału do zakłóceń pasma oraz odbiór sygnałów przychodzących pod niskim katem elewacyjnym. Ale warunkiem jest odpowiedni kształt długość i sposób zasilania.
    Antena powinna być oddalona od innych anten, szczególnie pracujących w zbliżonym lub tym samym paśmie aby zminimalizować efekt sprzężenia między nimi i zaburzenia charakterystyki promieniowania. Jeżeli nie można zapewnić odpowiedniej separacji przestrzennej stosuje się specjalne zabiegi w celu "rozstrojenia" anten w otoczeniu żeby zminimalizować ich wpływ.

    Pozdrawiam
    Andrzej SQ5GVY

    P.S. Odbierz pocztę.


Mam w domu opis połamanego "beverage" leżącego na okolicznych krzewach. Jest tam jednak inny sposób zasilania. wieczorem poszukam.
Jak ziemi mało to może dwa fazowane beverage, czyli 2x150m.

Co się tyczy odległości od anten nadawczych. Swego czasu robiliśmy symulację układu 4 sfazowanych K9AY a w środku stojący vertical na 80/160m. Charakterystyki wszystkich K9AY poszły w kosmos.
Wystarczyło aby podczas przejścia na odbiór rozstroić verticala poprzez dołączenie w punkcie zasilania kilkaset piko kondensatora. Charakterystyki wszystkich nie były już takie jak bez verticala ale były bardzo zbliżone.


  PRZEJDŹ NA FORUM