Oryginalna antena Baofeng UV-5R - czy ktoś ją rozłożył bez zniszczenia? |
SO5AGV pisze: SP1AP pisze: Ja rozbierałem tę antenę przez odpowiednie jej rozcięcie w poprzek w pobliżu wtyku. Wewnątrz jest spirala chyba 18 zwojów z końcem na masie, a ze środkowego wyjścia idzie taki "pigułkowy" kondensator sprzęgający bodajże na 4-ty zwój spirali i on najczęściej się urywa od zginania anteny, bo końcówki ma za krótkie bez typowych spiralnych zakończeń mających na celu amortyzację. Dodałem kondensatorowi po 1 cm cienkiego, miękkiego przewodu w igielicie na obu końcach i ponownie przylutowałem do spirali antenowej w to samo miejsce, antena pracuje do dziś(po zaklejeniu), ale w międzyczasie udało mi się za kilkanaście PLN kupić na Allegro nową i jej używam. Kupiłem też do niego antenę teleskopową za bodajże 35 PLN i ona jest świetna, ale trzeba ostrożnie, bo łatwo ją złamać. PS: Mam też dachową na magnesiku i również świetnie pracuje. Dzięki, cenne informacje, chyba dwie odpowiedzi wieczorem dodały się w tym samym czasie i Twojej nie odczytałem od razu. Właśnie lekko pukając w antenkę słychać jak cos w niej pobrzękuje wiece faktycznie nie jest całkowicie zalana gumą a guma stanowi pewnie swego rodzaju "kapturek" dla całej konstrukcji Siądę do tego i dam znać jak się skończyło. Tutaj jest rozłożona antena: http://3.bp.blogspot.com/-uIQ__MJnhn0/U0nu6EAtOvI/AAAAAAAAP1M/wvRQFkMx21k/w941-h531-no/IMG_20140412_204729.jpg Jest to antena helikalna. U mnie promiennik był podobny do struny i był prosty. Antena pracowała do końca dobrze. W zasadzie nie ma potrzeby rozcinania obudowy jak na tym zdjęciu. Piszesz o gumie, ja widziałem tylko plastikowe obudowy. Na koniec dodam, żeby było na temat: widziałem w sieci zdjęcie anteny od tego radia rozebranej bez rozcinania, ale dziś już nie mogłem go odnaleźć. Pozdrawiam. |