Oryginalna antena Baofeng UV-5R - czy ktoś ją rozłożył bez zniszczenia?
Cześć
Właśnie po półtora roku używania dwóch radiotelefonów popsuła mi się druga
oryginalna antena od UV-5R.
Objaw jest taki że radio nagle ogłuchło, ale gdy delikatnie się zegnie antenę w jednym
konkretnym kierunku to jakby w środku w niej zaczyna coś kontaktować i radio ożywa.
(zdecydowanie to nie problem gniazda w radiotelefonie)

Efekt jest taki jakby gdzieś w środku anteny "puścił" jakiś lut - czy to możliwe że taki helikal
jest gdzieś wewnątrz w połowie wysokości lutowany?

Czy ktoś próbował rozebrać taka antenkę i czy to w ogóle możliwe
bez rozcinania jej?

Jak się nie uda nic innego to pewnie z ciekawości rozetnę jedną żeby zobaczyć o co chodzi
chociaż chciałbym przynajmniej jedną uratować do dalszego używania.

(NA-771 może i lepsza ale niestety nieporęczna)


  PRZEJDŹ NA FORUM