Drut nawojowy do transformatora sieciowego
Witam

Dziekuje Wszystkim za porady ale widze ze temat zaczyna sie troche komplikowac ( dla mnie ) . Oczywiscie teoria bardzo jest pomocna aby poprawnie wykonac trafo na zadane napiecie i prad wyjsciowy i aby poprawnie dzialao. Tutaj nie mozna obejsc sie bez teorii. Ja jednak staram sie podejsc praktycznie do mojego problemu tzn nawiniecia transformatora drutem jaki posiadam tj 2 mm.
Tak jak pisalem mam w pracy trafo ktore po wstepnych pomiarach ( poki co jedynie za pomoca miarki ) szacunkowo moze miec moc dochodzaca do 2000 W ( jesli dobrze wszystko pomierzylem ) . Taka moc wydaje mi sie zbyt duza do zasilania nadajnika ktory max moze pobierac 22 A ( mam toroida 900VA 240V 37.5 A ktory czeka na swoja okazje ).
W zasilaczu , ktory teraz uzywam mam zainstalowane trafo 300 VA 24 V i tutaj zastanawiam sie czy jest on wystarczajacy. Chcialbym aby moj zasilacz mogl oddawac 20A przy 14 V.
Dlatego tez zrodzila sie w mojej glowie idea przewiniecia transformatora z pracy ( przed jego zwymiarowaniem , tak na oko wydawalo mi sie ze ma okolo 400 - 450 VA ) . I tutaj chcialem zastosowac drut 2 mm. Poniewaz nie wiem czy ten drut jest wystarczajacy aby uzyskac owe 20 A zapytalem sie czy moze trzeba uzwojenie nawinac bifilarnie.
Aby wiecej nie macic , prosze o konkretna pomoc tzn. odpowiedz czy z tych 2 mm moge "wyciagnac" 20 A nawiniety pojedynczo( bifilarnie na pewno ) Jako zasilacz uzywam stabilizator impulsowy opisany w EdW Luty 2006 ( mam dwa takie ) 12 V 10-20A. Kondensator po mostku 51000/40V.

Temat ten zaczolem bo mam zrobiona obudowe z bakelitu i problemem jest trafo , nie moze miec wiecej jak 130 mm bo pom prostu sie nie zmiesci. A poniewaz znalazlem trafo ktore ma mniejsza wysokosc dlatego rozpoczolem ta dyskusje.


PS z drutem nie mam problemu , w magazynie jest duza szpulka bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM