wzywanie pomocy dla ratowania życia lub zdrowia bez posiadania licencji
Z prawnego punktu to wygląda tak, że nie masz uprawnień, to nie wołasz.
Jednakże gdy ratując komuś życie zawołasz (podpadasz pod paragraf), ale też wyczerpiesz znamiona stanu wyższej konieczności (poświęcasz mniejsze dobro dla ratowania większego).
Najwyżej stracisz sprzęt, ale unikniesz odpowiedzialności karnej.
Obyś nie musiał wołać (w sensie, aby nikomu nic się nie działo).
73



  PRZEJDŹ NA FORUM