Qubical Quad czy ktoś je produkuje w RP ?
Witam,
ja jestem z czasów które wymagały inwencji, zdobywania wiedzy oraz samozaparcia. aby wyjsc w eter nalezało zbudowac radio, zasilacz, antene, zdobyc kabel koncentryczny, wtyki UC1, powiesic antene i wyjsc w eter. mało tego wszyscy inni krótkofalowcy robili to samo.
wracając do tematu anteny fabrycznej i trudnosci obiektywnych. a jak sadzisz Kolego SP7HLQ. antena przyjedzie złozona i gotowa za zainstalowania na dachu? zdaje się trzeba bedzie ja poskładac. czy tu też trudnosci obiektywne stana sie bariera nie do pokonania? Nie chce nikogo z tutaj obecnych obrażac. jest takie polskie przysłowie o baletnicy i spódnicy. Nie widze specjalnej róznicy pomiedzy poskładaniem anteny fabrycznej od kupienia detali i poskladania tej samej anteny. W zamierzchłej przeszłosci kupiłem antene fabryczna - odpowiednik 3 ele Mosleya, przyjechała z VK. uwierz mi ze składanie jej = zbudowaniu takiej samej konstrukcji z elementów które można kupic w w/w sklepach - pomijam trapy. Kol SP6ML słusznie sugeruje aby podchodzic do zagadnienia grupą. krótkofalarstwo mi osobiście od zawsze kojarzyło sie z praca zespołowa. pomimo wielu cech indywidualnych jest to jednak przedsiewziecie dla zespołu - nawet 2 osobowego ale zespołu. kiedys napisałem nt temat artykuł do QTC.
Om SP9KN moje uwagi nie sa skierowane personalnie do Ciebie. mają charakter raczej ogólny. a skoro o antenach mowa. rozumiem ze dostrzegasz róznice wykonania anten QQ. tak od Kol SP3EM jak i klasyczego "spidera".
miłego dnia. pozdro. jacek sp9ikf


  PRZEJDŹ NA FORUM