Optymalizacja sieci radiowej APRS
Małe OT. Tutaj jest radosna twórzoczść APRSowa mojego adwersarza, dosłownie sprzed godziny:

Jak widać jego poglądy na działanie sieci APRS są bardzo jednostronnie. SR8WXO nie ma prawa wysyłać ramek z bardzo krótką ścieżką co jedną minutę, ale zarząd Oddziału PZK ma prawo atakować sieć co 20 sekund z trzystopniową ścieżką!!! Coraz mniej zaczyna mi się to podobać tym bardziej, że facet kręcił się koło mojego QTH.

@SP3QFE
Gdyby był tam dostep do internetu, to z pewnością wysyłał bym to od razu do sieci a zamiast digi zrobił Igate. Problem polega na tym, że jest tam tylko prąd. Co do informacji o przemiennikach to zgadzam się z SQ9MDD. 10 minut to za rzadko. Załóżmy, że jadę świeżo oddanym ałtobanem na trasie Dębica<-> Tarnów z przepisową prędkością 140km/h w Przeciągu 10 minut przjadę 23 km i jeżeli wypadnie mi jedna ramka, to może się okazać, że przejadę zasięg przemiennika nie mają w ogóle o nim informacji.

@SQ9MDD
Problem niedekodowania ramek jest bardzo poważny i wynika nie tylko z nakładek pomiędzy poszczególnymi stacjami. Jak już napisałem różne modemy generują sygnał w różny sposób. Nie ma też jednej, przyjętej ogólnokrajowo instrukcji jak należy stroić radiotelefon do pracy w APRS. Nie ma zwyczaju utrzymywania stałego poziomu dewiacji w modulatorze, jak również każde radio ma nieco inaczej zestrojoną preemfazę i deemfazę. Część trackerów nie zachowuje kocherentności modulacji i przełącza tony MARK/SPACE bez zachowania fazy sygnału, co znacznie zwiększa widmo i generuje zakłócenia międzysymbolowe. Już na ucho ramki różnią się pomiędzy sobą a co tu dopiero mówić o tym, jak wygląda to z punktu widzenia modemu.


  PRZEJDŹ NA FORUM