[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Tym razem będzie dłuższe, bo dyskusja ta nie omija żadnego forum. Przynajmniej raz na miesiąc zdarza się podobny temat i podobne odpowiedzi.

Jakie radio kupić?
Odkąd ojciec wybudował radiostację samodzielnie, poznał od środka konstrukcje wielu transceiverów i wygrał zawody na jednym z najprostszych urządzeń, nabrał pewnego dystansu do rzekomo fantastycznego sprzętu. Z uwagą obserwuje dyskusje, w tym słynne wybory między sprzętami tak zwanej wielkiej trójki.
- Chcę się uruchomić na KF, jestem początkujący, rozważam SuperStara 450 Digital albo MegaHita 480 Satelitę. Czy ktoś ma z tymi urządzeniami jakieś doświadczenia? Budżet mam akurat na jedno z nich, co sądzicie?
Natychmiast rozkręciła się potężna dyskusja:

    "Oldman" pisze:

    Pobawiłem się tym trochę w sklepie niedaleko. To jest kupa plastikowego złomu z przewagą kupy! Po dołączeniu anteny i zasilania zachowuje się jeszcze gorzej. Sam komputer, bez radia. Moja rada - poszukaj starszego sprzętu, najlepiej z lampową końcówką, na nim nauczysz się prawdziwego krótkofalarstwa. Albo zbuduj sobie sam, jak to się kiedyś robiło. Mam archiwalne numery „Krótkofalowca” i schemat SP5WW lub Bartka oraz płytki do tego. Zrobisz sobie taki transceiver i się nauczysz.


Kolejne odpowiedzi były jeszcze mocniejsze:

    "Technodżerk" pisze:

    Prawdziwe porażki, jedna za drugą. Dźwięk mają taki, jakby koń na blachę lał. Ten pierwszy się przegrzewa i raz na jakiś czas go musisz wysłać do serwisu. Na szczęście serwis istnieje. No i masz problem z ALC, a przy większym niedopasowaniu odpalisz z dymem tranzystory w końcówce. Odbiornik z grubsza przypomina wrota od stodoły, zbiera przy tym więcej QRM od ruskich na osiemdziesiątce niż użytecznego sygnału na dwudziestce. Ten drugi przy byle sygnale szumi, jakby był zasilany sprężonym powietrzem, a nie z 12V. Pierwszy ma słaby noise blanker i słyszysz same trzaski wszędzie. Nie wierz recenzjom, bo je piszą nawiedzeni ludzie, zakochani w tym, za co zapłacili albo trolle opłaceni przez producenta. Cokolwiek wybierzesz – i tak do d...


    "Handelman" pisze:

    Nie warto kupować transceiverów dla początkujących. Bez DxMastera 10000 Pro Mk5 krótkofalarstwo nie ma sensu. To nie jest tanie, ale ma panoramę, logowanie, automatyczne łączności na cyfrze i telegrafii, a do tego sam potrafi obrócić antenę, zrobić QSO, a potem od razu wydrukować etykietki do QSLki na wbudowanej drukarce i równocześnie wysłać na LoTW. Wymaga właściwego osprzętu, bez którego nie działa. Kosztuje tyle, co nowy Mercedes, ale jest wart tych pieniędzy. Kupiłem, gdy wchodził na rynek i uważam, że nie warto oszczędzać na sprzęcie. Żyje się tylko raz i przy odrobinie szczęścia dasz radę spłacić kredyt we frankach.


Ojciec najpierw ściskał pięści, potem zrobił się czerwony. Tym razem jednak nie wybuchł, ale od razu odpisał:

- Miałem oba te radia i opinie wysłałem na PW. Oldman to pewnie nadal uważa, że FT-101 to najlepszy transceiver na świecie. Był! Oba będą dobre, ale wybrać musisz sam. Ściągnij instrukcje obsługi, czytaj, przekonaj się. Jeśli masz taką możliwość, to posłuchaj u kogoś, wypróbuj. Nie wierz Handelmanowi, bo oba transceivery są lepsze tego z lat sześćdziesiątych, na którym ludzie robili DXCC Honor Roll i wygrywali zawody. Miałem u siebie na testy słabszy model takiego DxMastera. Poza zawodami nie było stacji, którą słyszałbym na DxMasterze a nie słyszałbym na moim starym FT-757GX. Przy dobrej antenie pierwsze sto krajów zrobisz w dwa tygodnie. Liczy się to, że będziesz aktywny na KF. Do usłyszenia na pasmach!

Handelman aż się zapienił:
- Jak cię nie stać, to się nie wypowiadaj głupku. Na 450 ani 480 nic nie słychać, to szumofon jest, nic na nim nie zrobisz. Liczy się tylko topowy transceiver, reszta to zabawka.

To było ostatnie słowo do draki. Tym razem tata już nic nie pisał, bo ostatnio dostał dwa ostrzeżenia i teraz musi uważać.
- Już ja mu dam! Synu, poszukaj mi w tym pudle dwóch IRF510 i UCY7400. Za tydzień są zawody. Zrobię temu sssynowi zakłócacz, wrzucę na drzewo. Zes... się a nic nie odbierze na swoim DxMasterze. Przez pół Polski pojadę, by to powiesić!

Kilka dni później na forum:
    "Handelman" pisze:

    Mam bardzo nietypowe uszkodzenie DxMastera 10000 Pro Mk5, pełna opcja, wszystkie filtry. Na całym paśmie 80 i 40m mam potworne zakłócenia na 9+60 słyszalne na obu odbiornikach. To wygląda tak, jakby odbiornik się wzbudzał po dołączeniu anteny. Praktycznie nie da się korzystać z odbiornika, a jutro są zawody. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?


Ojciec ma ostatnio nadzwyczaj dobry humor i nawet domyślam się dlaczego.


  PRZEJDŹ NA FORUM