[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Proszę uprzejmie - na życzenie Pawła:

Aktywność internetowa
Gdy nie ma zawodów, nie ma propagacji ani towarzystwa, z którym mógłby sobie pogadać w klubie, tata odpala komputer i zagląda na forum. Na pierwszy ogień idą posty z ognistą dyskusją, zazwyczaj rozpoczętą przez pytania postaci: „Mam mało miejsca na antenę na KF, chciałbym kupić G5RV lub GP7DX, co o tym sądzicie?”.
Wbrew pozorom jest to ważna sprawa. Nie ma głupich pytań, są jedynie głupie odpowiedzi. Niektóre z nich są naprawę głupie. Takie jak ta:
    "awanturnik" pisze:

    masz licencję i nie wiesz nic o antenach? Do czego to doszło, oni już niczego nie wymagają na egzaminie? Obie są do kitu. Dobry efekt osiągniesz jedynie za pomocą sześcioelementowej Yagi na 40m maszcie. Inaczej nie licz na dobry sygnał i nikogo nie usłyszysz. To są za wysokie progi dla ciebie. Gdy ja wieszałem pierwszą antenę, to zrobiłem ją sam z PKLki, doczepiłem koniec do kamienia i strzeliłem z procy. Gdy daję ognia, to słychać mnie w całej Europie. Ty musisz zrobić to samo. W ogóle co to za pomysł, przez takich jak ty to my musimy się starać, by wyciągnąć słabiutki sygnał z szumu. Lepiej oddaj licencję i zajmij się wędkarstwem.


Od dłuższego czasu przyglądam się temu, jak ojciec się udziela w podobnych wątkach i zaiste powiadam wam – jest na co popatrzeć. Najpierw kręci nosem z niedowierzania, potem coś zaczyna pomrukiwać, a następnie syczy i wybucha głośnym komentarzem.
- Ten chuuu chuuudy ssss... smarkacz jjjjeszcze śmie coś takiego pisać?
Gdy ciśnienie nieco spadnie po tym wybuchu, zaczyna dodawać do pieca. Oczywiście miesza z błotem odpowiedź tegoż awanturnika, swojego odwiecznego wroga:
- jeżu kolczasty, skąd się tacy biorą? Co za idiota! Przecież młody pisze, że nie ma miejsca, wybiera pomysły na taką lokalizację. Znaczy, że coś już zrobił, bo chociaż poszukał. No nie będzie młody miał chwilowo wielkiej kraty z grabiami, ale dwieście krajów to on na luzie zrobi choćby z vertikala i jeszcze będzie zadowolony. W zawodach poszaleje, do big guna z USA na górnych pasmach się dowoła, five nine dostanie. A ten debil będzie młodego gnoił. Potem przez takich awanturników ludzie narzekają, że młodzi nie garną się do krótkofalarstwa. No nie garną się, bo kretyn jeden z drugim im to obrzydzi. Zaraz temu imbecylowi odpiszę w kilku odpowiednich słowach.
W istocie tak odpisał. Powiedzmy, że słowa były równie bezpośrednie, co energetyczne. Niektóre z tych słów naprawdę miały cztery litery.
Na reakcję nie było trzeba długo czekać. Chwilę później pod odpowiedzią pojawiło się znane nam:
*** ZA TEN WPIS UŻYTKOWNIK SP5OJCIEC OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE ***

Stary cały czas w formie!

cdn.


  PRZEJDŹ NA FORUM