Łzy w oczach i brzydkie słowa na ustach
dqrlog
Dqrlog ma jeszcze jeden błąd - gdy wstawia się łączność zrobiona bez logowania i chce się zmienić godzinę na właściwą, program pisze, ze nie może znaleźć pliku. Łączności giną tak, jak napisał Paweł. To samo spotkało mnie w zawodach ARI. Ponieważ prowadziłem zapis także do papierowych notatek, odtworzyłem log z papieru. W końcu odtworzyłem plik, był w jednym z podkatalogów. Od tego czasu używam dqrloga wyłącznie do kluczowania nadajnika via port szeregowy.
Jak znajdę mogę notatki to wrzucę tutaj opis.

edit - z notatek wynika, że wykorzystałem któryś z plików w podkatalogu Backup_logs. Przy pracy programu powstaje także plik z kopią oznaczony tyldą na końcu. Otwierałem wtedy plik za plikiem w notatniku i szukałem zawartości ręcznie.


  PRZEJDŹ NA FORUM