Pierwszy klucz
cw, tkf, avr, manipulator, klucz sztorcowy
Cześć Jakub,
Przede wszystkim gratuluję Ci zapału do telegrafii, wytrwałości i sukcesów w nauce!
Moja rada z własnego doświadczenia jest taka: ucz się od razu na sprzęcie docelowym. Tzn. nie mówię o jakiejś konkretnej marce oczko, tylko proponuję od razu kupić manipulator dwu-dźwigniowy i klucz elektroniczny z pamięcią znaków przeciwnych (z czasem można spróbować manipulatora dotykowego, wspaniała sprawa!). To czego człowiek nauczy się na początku jest bardzo trudno później zmienić, nawet na lepsze. Wiem co mówię, bo zaczynałem od manipulatora 1-dźwigniowego, nie licząc krótkiego, obowiązkowego epizodu z kluczem sztorcowym i swoje przeszedłem przy zmianie na "łopatki". Na dodatek nauczyłem się na nich nadawać w trybie iambic A (bez pamięci znaków przeciwnych) i potem miałem z tym kolejny problem. Na początku wydaje się to nie ważne. ale później, przy 50 wpm zobaczysz różnicę. Jak masz wydawać 50$ za sztorca, to też myślę, że lepiej rozejrzeć się za manipulatorem.
Jeśli chodzi o wspomnianą klawiaturę.. to why not?, do pewnych aktywności bardzo się przydaje, ale na to zawsze przyjdzie czas, warto dobrze się nauczyć pisać na klawiaturze.
Za około 35zł można kupić arduino nano3 i masz praktycznie prawie gotowy klucz kombajn, nie trzeba zewnętrznych interface'ów, a nadajesz z manipulatora, klawiatury laptopa, czy nawet samej klawiatury zewnętrznej.
P.S. Proszę potraktować moje uwagi o klawiaturze jako OT oczko

Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM