Czy w tym hobby można się "wypalić"
znaczy stracić zapał
wydaje mi sie ,ze przyczyny ,,zamierania,, krotkofalarstwa nie trzeba szukac w wypaleniu czy osiagnieciu wszystkiego bo tego nikt z nas na pasmach nie osiagnie w zyciu.Poki nie bedzie ,,prawa do stawiania anten na dachach,, to bedzie coraz mniej mlodych w krotkofalarstwie.W dobie wielu technik lacznosci nie wielu ma chec walczyc z sasiadami,administracjami itp o pozwolenie postawienia anteny. Nie wielu chce sie uzerac majac co chwile rzucane klody pod nogi to dziwne ,samouchwalne,, rozporzadzenia wspolnot i innych dziwnych wynalazkow.Mysle,ze na pasmach nie wypalimy sie nigdy ,mozna powiedziec sobie tak: skoro mam na kf wszystko osiagniete to teraz zajme sie ukf a pozniej jakies giga,jak tu tez osiagne wszystko to zajme sie lacznosciami przez sat,a jak tu tez osiagne wszystko to zajme sie lacznosciami eme i jak tu juz osiagne wszystko to zajeme sie emisjami cyfrowymilollolaniołekaniołektylko jest 1 ale w temacie NIGDY W ZYCIU NIE ZROBIMY NA KAZDYM PASMIE WSZYSTKIEGO bo zycia nam nie starczypan zielonywiec jak ktos chce to sie nie wypali.Pozdrawiam wszystkich nie wypalonychbardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM