Czekajac na rozporzadzenie (MAC)
Trochę OT, ale co do terminów w UKE, to bardzo z tym kuleją - pod koniec kwietnia dostałem pozwolenie z błędem, wystąpiłem o sprostowanie, 2 dni później zadzwoniła Pani informując mnie, ze sprostowanie zostanie zrobione, bo to "oczywista omyłka pisarska"i za kilka dni dostanę notkę prostującą pomułkę, i do dziś cisza.
Zachowując zdrowy rozsądek o który apelujecie, nie biję piany i grzecznie, i cierpliwie czekam zgodnie z zasadą, że im częściej dowiadujesz się o postepy w Twojej sprawie, tym dłużej trwa załatwianie tejże (sparwdzone na celnikach z Okęcia hi hi).


  PRZEJDŹ NA FORUM