Zdalna sterowanie w oparciu o Remoterig |
Mirek 'opóźnienie' o którym piszesz a szybkość łącza to dwie różne sprawy - możesz mieć neostradę 16MB i lag rzędu 200ms i równie dobrze neostradę 2MB i lag 40ms. Na opóźnienie z jakim pakiet dociera do celu ma głównie wpływ infrastruktura pomiędzy urządzeniami które się komunikują. A więc odległość od routerów tepsy (centrali), jakość drutów, czasem wykorzystanie łącza (tylko przy dochodzeniu do pełnej zajętości - inaczej przepustowość ma niewielki wpływ na opóźnienie). Do tego liczba wszelakich routerów po drodze itd itd itd. Zaśniedziały drucik w skrzynce tepsy na słupie robi większą babejagę niż tabuny gówniarzerii w sąsiedztwie siągające filmy (bo łącze cały czas działa - tylko bardzo nierówno). Prosty test to ping do googla czy onetu - (ping google.com z konsoli) - da jakieś mgliste pojęcie o lagu. Najlepiej by było gdybyś miał obie strony łącza od tego samego dostawcy (nie wiem jak daleko masz te anteny) a gdyby to była ta sama firma sprzedająca internet radiowy to było by to wg mnie rozwiązanie najkorzystniejsze (łączysz się po ich sieci lokalnej). Do tego dochodzi statyczne IP które w przypadku takiego połączenia musi być (albo coś w stylu DynDNS co też generuje pewne upierdliwości - no i najpopularniejszy serwis tego typu na świecie jest już chyba płatny). Tepsa daje statyczne IP w usłudze DSL (tak nazywają neostradę dla firm) - koszty pewnie deko wyższe. Najlepiej by było mieć dostęp do obu poadresowanych łącz (static ip albo dyndns) i pingować się przez jakiś czas o różnych porach dnia i nocy - to by dało pełny obraz. Ale: - 30-50ms to wynik dość wymagający - trzeba mieć 'dobre druty' albo porządną radiówkę. 50-70ms powinieneś bez problemu uzyskać na zwykłej neostradzie po obu stronach. - kolega wyżej pisał o Skype - przesyłanie głosu w skype i w remoterig realizowane jest tą samą technologią - testy na skype mogą dać odpowiedź jak to 'będzie chodzić' w remote rig (oczywiście ssb) pozdr |