Maszt kratownicowy wysuwany
do samodzielnego wykonania
Po dwóch latach nadszedł czas modernizacji masztu. Po pierwsze, już od początku, w tym wątku, koledzy wspominali, że rura, na której zamocowana jest antena, jest zbyt cienka. Ponadto, mocowanie rotora, z którego byłem taki dumny (mój pomysł) nie wytrzymało próby czasu. Blachy po prostu popękały, prawie zupełnie, jeszcze jedna wichura spowodowałaby że rotor nie miałby mocowania. Pogoda dopisuje, dlatego maszt poszedł w dół. Oto kilka fotek z operacji kładzenia masztu i rozbierania anteny.






  PRZEJDŹ NA FORUM