Zawody IARU UHF/SHF 2014
    sp6fig pisze:



    Jurku czytelnicy tego wątku chyba zaprzestaną pracy w zawodach.
    Ceny, straty, grzanie kabla, ekologia i efekt mizerny.
    Jak nie popaść w kompleksy mając kabel gorszy niż Ecoflexa.

    Koledzy bez przesady nalezy pracować na tym co się ma i na co kogo stać.

    Stacje z OK walą KW-mi, super antenami a z odległości 50 km problem się do nich dowołać
    na 2m czy 70 cm pracując mocą 5 Watt.

    Gdzie są czasy gdy pracowało się na IC202 czy APV-0 mocą ok. 0.5 watta, prostą anteną 9 el
    i robiło się łączności.



Marian,

z największym dla Ciebie szacunkiem, ale chyba dopiero się obudziłeś i przeczytałeś tylko ostatni wpis w tym wątku. wesoły
Naprawdę nie chcę się z Tobą kłócić, ani ujmować jakichkolwiek zasług.

A o czym innym jak nie o pracy na IC-202 czy IC-402 była mowa na początku?

Jak to zwykle bywa wątek później trochę zboczył, a Piotr zapytał co dać na instalację stałą.
I co mu poradziłem?
Zrobienie najlepszej instalacji na jaką go stać
Czyli dokładnie to co Ty mówisz.
Ale to Piotr musi sobie powiedzieć "mogę wydać tyle i tyle"
Tyle i tylko tyle.

Czy to, że myśmy 30 lat temu kombinowali jak konie pod górę, oznacza, że obecne pokolenia też mają wycierać d... szkłem?

Przestań myśleć, że koncentryk trochę lepszy od H-155 czy H-1000 to już nie wiadomo jaki kosmos.
Często łatwiej dostać Andrew LDF6 o grubości 1 1/4" niż Ecoflexa, który jest kablem bardzo średnim.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

P.S. Niedawno odkryłem, że na torbę z zapasowymi kablami H155 wyposażonymu w standardowe złacza, które woże zawsze w bagażniku, wylała mi się butelka octu.
Złączki wyglądają gorzej niż greckie amfory wydobywane z morza po 1000 lat. Dwa zapasowe kable o kant stołu rozbić. Wszystko do wymiany.


  PRZEJDŹ NA FORUM