Kolejny krótkofalowiec noblistą
    sp8mrd pisze:

    Popieram ten bardzo cenny pomysł.
    Niestety sam ze względów zdrowotnych nie dołączę do grona krwiodawców.


No to szkoda , ale bywa i tak. Ja juz nie chwaląc sie przekroczyłem pięćdziesiąt litrów.Jako wierzący katolik moge tylko dziekowac Bogu za dobre zdrowie i mozliwość pomocy. Ty sobie sprawy nie zdajesz jakie to dla mnie ważne zwłaszcza teraz. Dwa lata siedzę w domu i pracuje dorywczo jako elektryk. Cholera jasna! Żeby zawodowy elektryk nie miał pracy?? No jak widać niestety tak jest. Czasem naprawię jakieś CB , czasem komuś antene i to wszystko. Jedynie krwiodawstwo mnie trzyma. Jadę tam , skaczą koło mnie jak koło księcia z bajki. Kawę mi robia, komplet badań za darmo, wszystkie dziewczyny znają mnie już od trzydziestu lat więc praktycznie jesteśmy po imieniu. Poza tym jest JESZCZE JEDEN PLUS. Ja odkąd oddaje krew jestem zdrowszy. Organizm zmuszony jest do lepszej pracy i ochrony. Żadna grypa , żaden katar od trzydziestu lat! dasz wiarę ? Jutro napiszę nowy post, to sie tam pokaż. Dobranoc! cool


  PRZEJDŹ NA FORUM