Długie monologi na tysiąc tematów zasłyszane na podwórku |
Odgrzeję kotleta bo właśnie sobie słucham takich elaboratów na UKF (weekend). Paplanina z treścią nie do ogarnięcia. Kilka tematów poruszonych w wypowiedzi plus dodatkowe niepotrzebne dodatki zamęcające całą korespondencję. |