Balony "krótkofalarskie" mają w Polsce dłuższą historię niż nam się wydaje...
    SQ5KLN pisze:



    Nałożenie swojego białego napisu na już emitowany obraz jest stosunkowo proste, masz pamięć RAM (lub nawet EPROM) w której na szynę adresową dajesz zegar z licznikiem a na szynie danych podpinasz coś w rodzaju Covoxa i już masz generator sygnału (synchronizacja to zwyczajne zerowanie licznika na podstawie odbieranego sygnału synchronizacji) - tak działały wszystkie proste karty graficzne w komputerach czy konsolach (tylko oczywiście nie miały zerowania z zewnętrznego źródła, tylko z wewnętrznego programowalnego licznika dla odmiany odliczającego w dół). Do prostego napisu małej rozdzielczości 160x200 piksli wystarczy 4 kilo RAM/EPROM.


Rzecz w tym że wśród TTLek nie ma dużych pamięci - niby są jakieś układy PROM ale kiedyś wątpie żeby ktoś miał do nich dostęp.
Macierz do wytworzenia obrazu można by było teoretycznie zrobić na diodach i na TTLkach o średniej skali integracji (liczniki itp.)


  PRZEJDŹ NA FORUM