Coraz ciekawsze odpowiedzi z UKE
uke portable mobile
Robercie, naprawdę mamy w SP zupełnie inna kulturę prawną. Głównie ze względów historycznych, od ponad 200 lat jesteśmy przeważnie pod czyimś zaborem , okupacja, wpływem. Zazwyczaj jest to prawo zaborców, okupantów, którego się nie przestrzega, omija albo się z nim walczy. Co jakiś czas wszystko wywraca się do góry nogami i trzeba od nowa kombinować. No i jeszcze nasze wady, przywary narodowe. Każdy naród je ma, my też. Anglia, UK to zupełnie inna bajka ! Niestety dobrze zauważyłeś ze musimy poczekać. Znasz inne wyjście? Realne? Zaborcom, okupantom się nie udało. Komunie też. Inny sposób niż czekanie, powolna zmiana świadomości obywateli, również decydentów chyba raczej nie wchodzi w rachubę. Taka karma. Najlepiej , jak śpiewał Młynarski, róbmy swoje.
Jurku SO1D. Ja też się z tobą generalnie zgadzam. Nawet co do tych kolegów pracujących w tamtych czasach w służbach. Było ich kilku we Wrocławiu i jakoś nikt na nich złego słowa nie mówi. Czasami podobno nawet pomagali, jeśli mogli. Ale to generalnie zależało od masy czynników. Ja akurat trafiłem z początkiem swojej kariery krótkofalarskiej na burzliwy początek lat 80-tych, no i problemy miałem, z wywiadem środowiskowym, z licencją ( nie egzaminem ) nawet jako 16-latek z SB. Z godziną policyjna dla nieletnich ( od 19-tej ). Itp, itd. Akurat w moim przypadku to tak różowo nie wyglądało. Ale to lokalnie, we Wrocławiu i do tego w pewnych środowiskach. Gdzie indziej i u innych ,pewno zupełnie inaczej to wyglądało.


  PRZEJDŹ NA FORUM