Coraz ciekawsze odpowiedzi z UKE uke portable mobile |
SQ6GIT pisze: Jeśli czytam to dobrze, to UKE dopuszcza, że możemy (czyli decyduje operator = ma taką możliwość) się łamać, ale nie musimy. Konrad, dobrze przeczytałeś i dobrze zrozumiałeś. I tak było. Nie było przepisów, a UKE to nie przeszkadzało bo taka była praktyka na całym świecie. Czyli norma prawa zwyczajowego. Niestety znalazło się wśród krótkofalowców SP kilku kretynów (inaczej ich nie nazwę) którym z niewiadomych przyczyn to nie odpowiadało. 25 lat po upadku tzw państwa totalitarnego czyli kontrolującego każdy przejaw życia i aktywności obywateli, niektórzy nasi koledzy zatęsknili znowu za regulacjami wszystkiego przez państwo. Część z nich objawia swoją aktywność zarzucając UKE pismami w tonie "jaka jest podstawa prawna?" "Dlaczego tak jest?" itp. Nawiasem mówiąc jest to jedyna forma aktywności zbliżonej do krótkofalarstwa bo na pasmach ich nie słyszę i nie widzę. Prosili? To się doprosili. Urzędnik zobligowany do odpowiedzi na głupie pismo mógł to napisać na dwa sposoby. 1. "Nie ma w przepisach i stosuje się rozwiązania jak na całym świecie wypracowane ogólnie przyjętymi zwyczajami" lub 2. "Nie ma w przepisach, a więc jest to nielegalne" W pierwszym przypadku byłoby OK, ale wtedy taki SP9TNM, który bez Ustawy nie trafi palcem do d... napisałby do UKE "Jak to tak? Zwyczaj nie jest prawem w Polsce. Jak żyć bez przepisu Panie Prezesie?" Domyślam się tylko, że w związku z tym Prezes UKE ustalił jednolity wzór odpowiedzi "Nie ma? Znaczy się nie wolno". Cierpiący na nerwicę natręctw lub ubogi intelektualnie SP9TNM nie wie, że w większości państw Prawo zwyczajowe jest traktowane na różni z prawem stanowionym. Najgorsze jest to, że znalazł on posłuch wśród ludzi których świadomość prawna jest prawie lub zerowa i wszyscy zamiast cieszyć się możliwością pracy na pasmach, robieniem QSO, wypadami w teren, dywagują "wolno czy nie wolno?" Całe szczęście, że Prezes UKE i jego pracownicy prezentują trochę wyższy poziom inteligencji i nie mają zamiaru ścigać krótkofalowca który z FT-817 pojedzie na górkę, zamek, do lasu itp. Nie mają zamiaru bo byłoby to nieracjonalne wydatkowanie środków publicznych. Każda sprawę w sądzie by prawdopodobnie przegrali, a słówko "prawdopodobnie przegrali" wystarczy, żeby nie podejmować ryzyka procesu sądowego. I cieszmy się, że mamy takie UKE, bo możemy mieć gorsze. Działania oszołomów-grafomanów mogą tylko i wyłącznie zepsuć dobrą atmosferę. A rozumni ludzie niech po prostu robią swoje i dobrze się bawią. Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D Edit: 26 września 2014 godzina 16:37 Dzięki zwróconej mi przez kolege Grzegorza SP2LIG uwagę, dokonałem korekty znaku w poście powyżej. Jeżeli ktokolwiek posiada znak SQ9TNM i poczuł się dotknięty moją wypowiedzią dotyczacą SP9TNM i podobnych niniejszym przepraszam. Prosze także nie dorabiać teorii, ze mam jakieś uprzedzenia do kolegów z prefiksem SQ. To była zwykła pomyłka. |