Antena Zep bez "drabinki"
Mam tą antenę. Zachowuje się tak jakby jej było wszystko jedno czy leży czy wisi i w jaki kształt jest ułożona - no, może bez przesady ale wpływ tego jest co najwyżej średni. To dlatego jest OK dla łączności kryzysowej. Za jej pomocą robiłem na JT65 łączności z Japonią przy 5W (FT-817ND)- jeden koniec metr nad ziemią, a drugi przywiązany do barierki balkonu na 2p, ale nie sznurkiem tylką samą anteną (!), a potem ze 4m luzem do radia. Nieco gorzej jak po prostu wisiała z 2p wzdłuż bloku. Generalnie można od niej czegoś wymagać jak się ją zarzuci byle gdzie. Trochę szumi. Stroi się bez problemu ale ze skrzynką. Taka wisząca/leżąca byle gdzie wypada gorzej niż porządnie zawieszony dipol.

Film reklamowy:
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=k4jO1CEd38A[/yt]


  PRZEJDŹ NA FORUM