| Proszę o radę w sprawie słuchawek Co dobrego do CW |
| Jest to chyba 22 albo 23 temat w którym omawia się słuchawki. Całkiem niedawno w jednej z dyskusji pojawiła się sprawa przyzwyczajenia słuchu. Ze słuchawkami jest tak jak z antenami. U jednego będzie to cudowna antena, a drugiego nic nie warty złom. I obaj będa mieli rację. Jeżeli ktoś uczył się operatorki na starych wojskowych słuchawkach i tylko takich później używał, to dla niego beda one najlepsze. Dla drugiej osoby będzie to spleśniały, wojskowy szmelc bo zaczynał gdy rynek był zawalony różnymi wyrobami od komputerowego czy telefonicznego szajsu za 5 zł, przez niezłe zestawy do absolutnie odlotowych zestawów Hi-Fi. Kiedyś nie było wyboru i brało się albo wojskowe albo udało się kupic słuchawki TONSIL. Dla mnie osobiście najważniejsza była wygoda tego co mam na uszach. Wobec tego słuchawki zawsze musiały mieć duże nakładki wygodnie okalające ucho i byc bardzo lekkie. Chociaż zaczynałem na wojskowych, potem miałem TONSIL (zestaw z mikrofonem) to aktualnie zawsze wybieram jak najlepsze. Najlepsze czyli lekkie, najlepsze czyli okalające, a nie uciskające ucho i najlepsze z największym pasmem przenoszenia. Pasmo przenoszenia słuchawek zawsze można zawęzić, a zbyt wąskiego nie poszerzysz. Wszyscy piszemy o konkretnych typach, ale to ty musisz sprzwdzić w których najlepij Ci się słucha. To nie jest tak, ze dziesięciu z nas wymieni jakiś typ (np. wojskowe) i one będą dla Ciebie najlepsze. A może akurat jesteś fanem miniaturek głeboko wciśnietych w uszy (pomijam, że najbardziej szkodliwe). I to Ty musisz sobie dobrać co Ci odpowiada. Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D |