Dziwny sygnał na 10 metrach.
W Lebeczy to co oglądałem - sądząc po rozmiarach kanałów wentylacyjnych i wielkości stacji trafo - moc elektryczna musiała być na poziomie co najmniej 5 MW, ale pamiętajmy że był to radar pierwszej generacji wysyłający sygnały niemarkowane. Zapewne moc w impulsie byłą kilkaset razy większa.
Pole antenowe zostało dokładnie zniszczone i zniwelowane a w miejscu gdzie był, rośnie teraz młody las. W czasie mojej bytności było to młodnik wysokości około metra.
Był to radar dalekiego zasięgu a obecnie powstające i działające radary są raczej średniego zasięgu. Do tego pierwotnie DUGA był robiona dla wykrywania rakiet balistycznych, natomiast nowe "dzięćioły" mogą służyć także do kontroli bliskich obszarów i kontrolowanie własnego terenu pod kątem wykrywania bezzałogowych środków zwiadowczych.
Czarnobyl to była stacja odbiorcza a wielkość obiektu wynikała po prostu z zacofania radzieckiej techniki komputerowej. Z tego co "wycieka" było tam zainstalowanych co najmniej setka komputerów klasy RIAD, a każdy z nich to była niezła grzałka.


  PRZEJDŹ NA FORUM