Dipol asymetryczny
Zasilanie linią symetryczną
    sq9mda pisze:

    mam wątpliwości czy moja konfiguracja jest poprawna


Robercie, według mnie przy antenie powienieneś zastosować symetryzator, by zapewnić normalne (symetryczne) warunki pracy linii symetrycznej. Poniżej zamieszczam rysunki, które dotyczą zasilania anteny całkowicie niesymetrycznej (vertical, lw) linią symetryczną.



Zant to impedancja promiennika anteny, Zcm to impedancja "common mode". Zakładam, że dzięki symetryzatorowi linia drabinkowa "zawisła" i pracuje we właściwym sobie trybie, stąd napięcie na obu jej przewodach jest identyczne co do wartości, natomiast różni się znakiem.

Dla uproszczenia poniżej pozostawiam tylko części rzeczywiste impedancji.



Jeżeli przyjmiemy
- najbardziej niekorzystne z punktu widzenia strat w symetryzatorze warunki, tj. wtedy, gdy Rant jest maksymalna (promiennik anteny ma długość pół fali, realistycznie Rant=2000 Ohm),
- założenie, że dopuszczamy 10% strat w symetryzatorze,

to, korzystając z wpisanych na czerwono wartości napięć, otrzymamy:

P = U*U / Rant
0,1 * P = 2 * [(U/2)*(U/2) / Rcm]

co daje w rezultacie Rcm = 5 * Rant = 10 kOhm.

To jest wymaganie wobec impedancji baluna w najgorszym przypadku: pełna asymetria anteny, najbardziej niekorzystna (wielka) jej impedancja. Twoja sytuacja - dipola o nierównych długościach ramion - stawia mniejsze wymagania wobec symetryzatora. Jednak bez niego układ będzie niekompletny.

P.S. Przy okazji odszukałem wyniki pomiaru balunów moich anten, okazało się, że wycisnąłem z nich jedynie 4-5 kOhm. Trzeba by kiedyś sprawdzić, czy bardzo się grzeją.

Edit 17. IX 2014: Mam jednak wątpliwości co do schematu zastępczego baluna dla prądu common mode na drugim rysunku. Prawdopodobnie ma tam występować tylko jeden element Rcm. Wobec tego w drugim wzorze znika mnożenie przez 2 i rezultat końcowy wyjdzie Rcm = 2,5 * Rant = 5 kOhm


  PRZEJDŹ NA FORUM