ALC -czy to ważne?
Ustawianie ALC może być kwestią indywidualną zależną od modelu TRx.

W IC-7410 zaobserwowałem na oscyloskopie, że ALC po pierwsze statycznie (stabilna sinusoida) nie ścina obwiedni SSB w trapez, ale jest zaokrąglenie, a po drugie dynamicznie ma pewne opóźnienie przekładające sie na overshoty o czasie 2 ms i amplitudzie przeważnie do 2 dB dające kolejne wygładzenie na progu zadziałania ALC. Ta dynamiczna właściwość wynika z zastosowania w ALC detektora wartości średniej, a nie szczytowej np. jego stała czasowa jest ok. 5 razy większa niż w IC-7600/7700. Na słuch objawia się to wszystko jak przester lampowego wzmacniacza gitarowego nie genurącego dużych zniekształceń, a moją pracę na lekkim przesterze korespondencji oceniają jako dobitną (wskaźnik w zasilaczu często pokazuje Imax), bez zniekształceń i bez produktów poza pasmem.
Dodam, że producent w trybie z włączonym kompresorem wręcz zaleca doprowadzanie IC-7410 do przesteru ALC - optymalne wskazania COMP są przy wybitnym przesterowaniu wskazań ALC i nie da się tego uniknąć, co wielokrotnie było omawiane na zagranicznych forach.

Z kolei IC-718 inaczej podchodzi do tego zagadnienia. W ALC zastosowana detektor wybitnie wartości szczytowej z powolnym powrotem, co daje tłamszenie mocy mimo sporego wysterowania m.cz. Na gwizdaniu jest 100 W, ale wypowiedzenie litery A daje już połowę z tego. Tam też Icom zaleca przester ALC, ale robi to niejawnie tzn. zgodnie z instrukcją obsługi wskaźnik ALC ma poruszać się w dozwolonym obszarze, ale próg ALC ustawiono w nim na początku wskazań, a nie na końcu jak w IC-7410. Wydaje mi się, że intencją producenta jest tu praca ALC na zasadzie podobnej do ARW w dawnych przenośnych magnetofonach kasetowych tzn. niwelowanie wpływu zmian odległosci od mikrofonu.


  PRZEJDŹ NA FORUM