swiat sie konczy czy tylko kolejna zmiana przepisow wprowadzajaca bajzel?

Jest takie powiedzenie, że złej baletnicy majtki przeszkadzają.
W ostatni weekend w zawodach IARU VHF pracowało po kilka stacji OL..N, OL..C, DR..A, DR..X itp.
I świat się nie zawalił. Ale Polska musi być oczywiście świętsza od Watykanu i należy całemu światu przychylić nieba, żeby tylko broń boże się nie pomylili.
To jedna myśl.

A druga?

    sq8z pisze:


    I pisze to jako ktoś kto po 300 DXCC nie zwariował i nie popelni sepuku jesli wspomniane zdarzenie sie przydazy, ale wiem ze wielu kolegow stanie w takiej sytuacji na krawedzi zycia, ze scyzorykiem w reku mierzac we wlasne trzewia.


Napawa mnie optymizmem, że Tobie się to nie przydarzy. Znaczy się jesteś człowiek o unormowanej psychice i zrównoważonym charakterze.

Natomiast jeżeli iluś "hamsów" z powodu takiej dupereli jak QSO z DX popełni sepuku to ja im tylko powiem "zróbcie to jak najszybciej i nie rozmyślcie się".
Jeżeli zdecydują się na taki krok to należy przyznać im nagrodę Darwina i zamknąć sprawę.

Wiem, że nawet w SP tacy są, ale to po prostu kolejni osobnicy osieroceni przez terapeutów, którzy zabili się w trakcie pierwszego spotkania.


Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D


  PRZEJDŹ NA FORUM